Wszystko co napisałem , na swoim blogu o bocianach ,jest wynik moich obserwacji gniazda , które jest obok mojego warsztatu .
Czasem tak sobie myślę , młode bociany są szczęśliwe ,dopóki nie wylecą z gniazda
Mama z tatą przynoszą im jedzenie i nie martwią się o nic
Gdy tylko wylecą z gniazda pierwszy raz , zaczyna się ich walka o przeżycie
Ciekawe ile młodych boćków będzie w przyszłym roku
Zapraszam na drugiego bloga mój blog o ślusarstwie
Pozdrawiam czytających